sobota, 31 grudnia 2011

Kreacja sylwestrowa 2011/12

Tym razem post typowo modowy.
Postanowiłam pokazać Wam co zakładam na sylwestra. (którego i tak spędzę z przyjaciółką przed telewizorem :D) Nie jest to nic specjalnego, ale może komuś się spodoba.
Na koniec chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia noworoczne.
Dużo zdrowia, spełnienia wszystkich pragnień, marzeń, pomyślności we wszystkim i oczywiście szczęścia rodzinnego!




A na sobie mam:
bluzka - lumpeks
spodnie - Pull and Bear
sweterek - Bershka
buty - New Yourker
naszyjniki - no name
a na paznokciach - inglot nr.39 + Jumpy nr.116

EDIT: nie zdążyłam zgrać zdjęć, pojawią się dopiero jutro

-Do zobaczenia! :)



czwartek, 29 grudnia 2011

5 ulubionych sklepów by LadyKiller!

Chciałam, aby pierwszy, bardziej konkretny post był lekki i przyjemnie się go czytało.
Więc na jego temat wybrałam listę moich ulubionych sklepów odzieżowych.
Moje wybory nie będą zbyt oryginalne, bo wydaje mi się, że każde młode osoby podążające za modowymi trendami ubierają się w mniej-więcej tych samych firmach...
Prócz nazw znajdziecie również, krótkie opisy wraz z pseudo recenzjami.
Mam nadzieję że Wam się spodoba.
A więc zaczynamy :)!

5. Pull and Bear - Na ostatnim miejscu sklep z tych typowo młodzieżowych. Niektóre ubrania są tam jak dla mnie za bardzo sportowe/zwykłe. Jednak można tam znaleźć całkiem sporo perełek. Jakość ciuchów jest całkiem dobra, lecz nic specjalnego. Ceny porównywalne do średniej półki.

4. New Look - Na kolejnej pozycji sieciówka, która od niedawna dopiero jest w Polsce. Jest to sklep, z którego na pewno usatysfakcjonowane będą fanatyczki mody. Można tam wyszukać na prawdę oryginalne i niebanalne ciuszki. Jakoś również całkiem OK. Jeżeli chodzi o koszt tych cudeniek to jest przeciętny, chociaż wyprzedaże mają świetnie (btw. jazda do tego sklepu dziewczyny, super wieeeelkie wyprzedaże! :))

3. Bershka - Następny sklep z tych stricte dla nastolatek i osób młodych. Z tego co się orientuje jest to młodsza 'siostra' Zary. Ceny podobne do pozostałych sklepów, jakość również porównywalna.

2. H&M - Moim wiceulubionym sklepem został niezastąpiony H&M. Każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Świetne wzory, przystępna cena i dobra jakość. Czego chcieć więcej?

1. Stradivarius - Miałam problem z wybraniem numeru 1 na mojej liście, ale po głębokim zastanowieniu został nim oczywiście Stradivarius. Mają super ubrania, o baardzo dobrej jakości. Jedynym minusem jest cena, która jest dosyć wysoka, ale na przecenach ciuchy można kupić o wiele taniej. A tak z innej beczki, w Waszych Stradivariusach też jest taki fajny zapach/aromat? Nie wiem co oni robią, ale pachnie tam po prostu nie-ziem-sko! :)


To by było tyle na dzisiaj.
Do zobaczenia za kilka dni.
~Sayonara! :)

Bo początki są najtrudniejsze...

Pierwsze co chciałabym zrobić to serdecznie Was powitać.
A może powinno być odwrotnie?
Może to Wy powinniście przywitać mnie, nowicjusza w gronie modowych napaleńców?
Tak, czy inaczej chciałabym się z wami przywitać.
Na pewno nie trudno jest odgadnąć, że mój blog będzie o takiej właśnie tematyce.
Pewnie nawet nie powinnam tego pisać, bo nie jesteście głupi, ale chciałabym aby ten mój pierwszy post zawierał najistotniejsze informacje. Nawet gdyby miały by być one bez sensu.
A odnosząc się do tytułu posta to z każdą linijką zapełnioną tekstem utwierdzam się w tym przekonaniu. Trudno mi jest 'mówić do Was' myśląc, że nikt może tego nie przeczytać. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że tak nie będzie.
Kończąc moje wypociny chciałabym jeszcze wspomnieć, że nie jest to mój pierwszy blog. Przed nim było kilka innych, które poszły w niepamięć. Moja niesystematyczność wyniszczyła je jeden po drugim. Kolejne moje ciche życzenie jest właśnie takie, aby z tym nie stało się to samo. Chociaż to już zależy ode mnie, a nie od Was... Więc czas trwać w tym co się zaczęło. Dla potwierdzenia mojej nowej 'życiowej zasady' biorę się już za pisanie nowego, już bardziej konkretnego posta.
~ Adios Amigos! :)